niedziela, 23 kwietnia 2017

Tomek w krainie kangurów #12



 *RECENZJA NAUCZYCIELA*
POLECA NAUCZYCIELKA JĘZYKA ANGIELSKIEGO MAŁGORZATA

„(...)I wierz mi, że chociaż wiele cudów ujrzysz podczas włóczęgi po świecie, takiej rzeki jak Wisła i takiego miasta jak Warszawa nigdzie nie znajdziesz.”

Jest rok 1902 i Polska od kilkudziesięciu lat nie istnieje na mapach świata. Tomek Wilmowski, czternastoletni uczeń warszawskiego gimnazjum, ma jedno wielkie marzenie – zobaczyć swojego ojca, który musiał uciekać z będącego pod zaborem rosyjskim kraju. To marzenie staje się rzeczywistością, kiedy to pewnego dnia w salonie wujostwa, u których mieszka, pojawia się Jan Smuga, przyjaciel ojca Tomka. Zabiera on chłopca Triestu, gdzie po latach rozłąki dochodzi do spotkania ojca z synem i rozpoczyna się pierwsza przygoda, która pozwoli spełnić inne marzenia chłopca – podróżowanie po świecie. Podczas podróży do Australii Tomek zaprzyjaźnia się z bosmanem Nowickim, który uczy go posługiwać się bronią (co okaże się potrzebne nie tylko w łowach na egzotyczne zwierzęta). Po dotarciu do Australii nasz bohater nie może narzekać na nudę. Polowania na kangury i emu, burza piaskowa, poszukiwania Sally, mrożące krew w żyłach spotkanie z poszukiwaczami złota – to tylko niektóre przygody, które jest nam dane przeżywać wspólnie z Tomkiem i jego przyjaciółmi.

„Tomek w krainie kangurów” to książkowa klasyka (wydano ją po raz pierwszy w 1957 roku). Dlaczego jest ona tak niezwykła? Ponieważ pozwala nam ona nie tylko wspólnie przeżywać przygody wraz z Tomkiem, ale jest również wspaniałym opisem niezwykłych miejsc w Australii, egzotycznych zwierząt i ludzi ją zamieszkujących. W czasach, kiedy nie było jeszcze Internetu, zagranicznych czasopism czy programów takich jak National Geographic, to właśnie takie książki i odrobina wyobraźni były dla młodego czytelnika pierwszym źródłem wiedzy o odległych krajach czy kontynentach. Książki o Tomku mają jeszcze jeden bardzo ważny element – pokazują jak ważna jest miłość do utraconej ojczyzny i jak ważne jest bycie dumnym z tego, że jest się Polakiem. Przygody Tomka nie kończą się w Australii. W kolejnych ośmiu tomach (większość jest dostępna w naszej szkolnej bibliotece) wędrujemy z nim po wszystkich kontynentach i przeżywamy przygody w Afryce, na Syberii, wśród Indian, nad Amazonką i w innych ciekawych miejscach, których być może sami nigdy nie odwiedzimy.

Każdy zapalony czytelnik ma książkę lub serię, dzięki której pokochał czytanie. Dla mnie był to jeden z tomów przygód Tomka wyszukany podczas choroby w domowej biblioteczce znajdującej się w spiżarni. Czasami fajnie jest po latach powrócić do lektury z dzieciństwa i ponownie udać się na wyprawę w nieznane.